niedziela, 9 lipca 2017

Przedborski zjazd na szczycie sprzed 778 lat

Pierwsza połowa XIII wieku. Polska rozbita na kilka  księstw i księstewek, a w  każdym z nim udzieli piastowscy władcy, pogrążeni w walkach między sobą, dłuższych lub krótszych sojuszach. Cel jeden - zagarnąć jak najwięcej ziem i osiągnąć tron krakowski. 


Taki stan trwał w kraju od 1138 roku, czyli śmierci Bolesława III Krzywoustego, który podzielił kraj na dzielnice. 

Rozbicie dzielnicowe Polski w pierwszej połowie XIII wieku


W latach 30 XIII wieku przewagę zyskują władcy Dolnego Śląska, którzy swoje panowanie rozciągnęli też nad Wielkopolską, Ziemią Krakowską oraz obejmując władzą zwierzchnią Ziemię Sandomierską, do których to też rościł pretensje książę Konrad I Mazowiecki. Ze zmiennym szczęściem przez kilkadziesiąt lat toczył on walkę o Ziemię Sandomierską, która była dziedzicznym księstwem zamordowanego w 1227 roku Leszka Białego, który osierocił Bolesława, zwanego Wstydliwym. 

Pretensje do opieki nad małoletnim wówczas Bolesławem, oraz roszczenia wobec księstwa sandomierskiego i krakowskiego,  wysunął brat Leszka Białego, Konrad I Mazowiecki, który oprócz Mazowsza i Kujaw, swoje panowanie rozciągnął na księstwa sieradzko-łęczyckie, których południowo - wschodnie granice znajdowały się prawdopodobnie na prawym brzegu Pilicy, obejmując m.in kasztelanię małogowską w skład której wchodził Przedbórz. 

Roszczenia polityczne księcia Konrada, oraz jego ekspansja na terytorium księstwa sandomierskiego, spowodowało wybuchnięcie otwartego konfliktu między nim, a małoletnim Bolesławem oraz jego matką Grzymisławą. 

Konrad I Mazowiecki uczestnik zjazdu w Przedborzu z 1239 roku
Zakończenie konfliktu, wedle historyków miał przynieść zjazd książąt piastowskich, wielmożów świeckich i duchownych, oraz rycerstwa, który odbył się w lipcu 1239 roku w Przedborzu. Spotkanie to można współczesnym językiem określić "spotkaniem na szczycie", do Przedborza zjechali się bowiem Konrad Mazowiecki wraz z synem Siemowitem I, książę Bolesław wraz z matką Grzymisławą , oraz możnowładcy, biskupi oraz rycerstwo, stanowiące ówczesną polityczną elitę w Polsce. 

Był Przedbórz wówczas wsią, która rozwinęła się z osady powstałej przy brodzie przez rzekę Pilicę, przez który wiodły kupieckie szlaki. Istniała w nim już taberna (karczma), zapewne też i jakaś kaplica na miejscu której w kilkadziesiąt lat później wybudowano kościół, którego fundatorem wedle lokalnej tradycji miał być właśnie Bolesław Wstydliwy.  
Musiało się też znajdować jakieś założenie obronne, dające schronienie załodze strzegącej przeprawy na rzece, oraz zajmującej się poborem myta za przekroczenie brodu. 

Osada musiała być już na tyle rozwinięta, aby udźwignąć ciężar przyjęcia i ugoszczenia tak ważnych osobistości. 

Bolesław V Wstydliwy - jego biogram znajduje się w Przedborskim Słowniku Biograficznym

Przedborskie spotkanie książąt, było wyrazem usamodzielnienia się księcia Bolesława, oraz uwolnieniem spod opieki księcia Bolesława Pobożnego który sprawował opiekę nad księciem jego matką, oraz księstwem sandomierskim. Było to możliwe dzięki szerokiemu poparciu młodego księcia Bolesława, przez rycerstwo i możnowładztwo Ziemi Sandomierskiej. Poparcie to uwidocznione zostało poprzez obecność wielu z nich podczas zjazdu w Przedborzu. 

Owocami zjazdu książęcego było prawdopodobnie zrzeczenie się pretensji Konrada do księstwa sandomierskiego, co poświadczone jest wydanym 9 lipca 1239 roku dokumentem, w którym Bolesław tytułuje się księciem sandomierskim. Dokument ten poświadczył Konrad i jego syn Siemowit, co daje podstawy do twierdzenia o zrzeczeniu się przez mazowieckiego księcia pretensji do dziedziny sandomierskiej, oraz uznania Bolesława jako samodzielnego księcia. 

Prawdopodobnie doszło też do uregulowania kwestii zachodniej kwestii granicy księstwa sandomierskiego, która ostatecznie stanęła na rzece Pilicy, co tym samym spowodowało, że Przedbórz stał się częścią tego księstwa i jednocześnie wsią graniczną. 

Dzięki zachowanemu dokumentowi, który jest pierwszym tego rodzaju zabytkiem pisanym, dotyczącym historii Przedborza, wiemy, że w zjeździe tym oprócz w/w uczestniczyli też:

Pełka - arcybiskup gnieźnieński
Wisław z Kościelca  - biskup krakowski, 
Pakosław  - wojewoda sandomierski, 
Mściwoj - wojewoda łęczycki, 
Jakub - kasztelan sandomierski, 
Tomasz - kasztelan łęczycki,
Zdzisław- kasztelan małogojski,
Michał - cześnik, 
Mikołaj - sędzia, 
Prandota - prepozyt kielecki ("prepozyt" - przewodniczący kapituły kanoników - kapituły katedralnej lub kolegiackiej), 
Piotr - podkomorzy, 
Falibóg - komornik arcybiskupi, 
Wolmir - archidiakon z Rudy 
Bronisz -  niewymieniony z pełnionej funkcji.

Dokument wystawiony przez księcia Bolesława Wstydliwego w Przedborzu dnia 9 lipca 1239 roku
AGAD, Zbiór Dokumentów Pergaminowych, nr 5890


Jest to dokument pergaminowy o wymiarach 19,4 cm x 15,4 cm. Pod dokumentem pierwotnie znajdowało się pięć pieczęci, z których pierwsza, trzecia, czwarta i piąta zawieszone były na sznurkach z pąsowego jedwabiu, a pieczęć druga na sznurku z jedwabiu białego i zielonego.
Pierwsza z zachowanych pieczęci przedstawia biskupa siedzącego w infule, czyli wysokim szpiczasto zakończonym nakryciu głowy. Postać biskupa w lewej dłoni trzyma pastorał, zaś prawą ma wzniesioną w geście błogosławieństwa. Na pieczęci piątej widnieje postać jeźdźca skierowanego w lewą stronę. Jeździec w prawej ręce unosi nad głową miecz.

Aktem tym potwierdzono nadanie przez biskupa Pełkę nie istniejącej już dziś wsi Kępino, na rzecz klasztoru cystersów w niedalekim Sulejowie. Potwierdzenia dokonał sam książę Bolesław, co było kolejnym przejawem jego samodzielności jako księcia sandomierskiego. 

Istnieje podejrzenie, że podczas przedborskiego wiecu, doszło też do uzgodnienia, że książę Bolesław pojmie za żonę księżniczkę węgierską - Kingę, późniejszą świętą kościoła katolickiego. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz