Spis użytkowników nieruchomości jakie pozostały po przedborskich Żydach, w których zamieszkali Polacy nosi datę 15 lutego 1944 roku. Na ostatniej stronie widnieją pieczęcie urzędowe i podpis ówczesnego burmistrza Przedborza Konstantego Kozakiewicza.
Wykaz ten, jest swojego rodzaju księgą pamięci. Zapisane są w nim bowiem nazwiska żydowskich właścicieli nieruchomości. Nazwiska, których dziś już nikt nie pamięta. Są one podane w rubryce nr 2. Rubryka nr 3 zawiera adres nieruchomości, nr 4 ilość zajętych nieruchomości (pokoi), nr 4 - imię i nazwisko polskiego, nowego mieszkańca (dzierżawcy) nieruchomości. W rubryce numer 5 wpisano kwotę czynszu dzierżawczego. W rubryce nr 6 służyła do zamieszczenia ewentualnych uwag.
Źródło: Archiwum Państwowe w Kielcach.
Czytając te rejestry teraz tyle lat po wojnie, przychodzi mi na myśl chwila kiedy będąc dzieckiem dowiedziałam się o hitlerowskiej zbrodni na Żydach. Przerażenie i groza pozostały dotąd takie same. Od dawna mam przekonanie, że naszą, naszej społeczności powinnością jest żeby niemoc i sprzeciw wobec ogromu cierpienia i rozpaczy przedborskich Żydów zostały wyartykułowane w sposób namacalny w postaci upamiętnienia naszych Sąsiadów sprzed wojny. W moim przekonaniu jesteśmy im to winni.
OdpowiedzUsuńWeronika Michalec
Bardzo dziękuję za publikację w sieci tak przejmującego dokumentu. Te zostawione mieszkania, mieszkania przecież zasiedlone tylko przez przedmioty, bo ludzie zniknęli jak duchy. A może raczej rozpłynęli się w powietrzu jak dymy z kominów... Dziękuję raz jeszcze
OdpowiedzUsuń