Królewski zamek w Przedborzu nie zachował się. Jego fundatorem był król Kazimierz III Wielki. Kazimierzowska budowla najprawdopodobniej powstała w latach 1350-1360.
Być może wzniesiono ją na miejscu, lub w pobliżu jakiegoś wcześniejszego założenia obronnego, strzegącego przeprawy przez rzekę Pilicę, którego istnienia ze względu na brak przekazów źródłowych i nieudokumentowania poprzez prace archeologiczne, możemy się tylko domyślać mając na uwadze zjazdy i wizyty książąt piastowskich wraz ze swymi dworami i dostojnikami kościelnymi, jakie miały tu miejsce w wieku XIII.
![]() |
Rysunek Jana Gwalberta Olszewskiego z roku 1903. Zbiory PAN. |
XIV wieczne założenie było często spotykaną formą budowli tego typu z czasów Kazimierza III Wielkiego. Podobną wystawiono np. w Bochni (zamek żupny), Przyszowie, czy w Szydłowie. Budowla ta zwana długim domem o wymiarach 31 x 13 m, pełniła funkcje mieszkalne. Do niego przybudowana była wieża, czworoboczna o wymiarach 4,7 x 5,2 m. Oś budynku przebiegała na linii wschód-zachód.
Kazimierzowski zamek otoczony został murem i powiększony w wieku XV w czasach panowania Władysława II Jagiełły, zamykając wzgórze zamkowe o powierzchni ok. 2 300 m2. Rozbudowa tą można zapewne łączyć z przeniesieniem miasta z prawa polskiego ma magdeburskie i jego nową lokacją w roku 1405, co miało miejsce po pożarze miasta z początku wieku XV. Brać należy również pod uwagę, że podróżujący po państwie władca z dworem i jego obsługą liczącą od 300 do 400 osób, potrzebował godnej do zatrzymania się siedziby, która zaspokoiła by potrzeby lokalowe i zapewniła bezpieczeństwo królowi i jemu orszakowi, który Przedbórz odwiedzał często, co maiło związek z objazdowym stylem sprawowania władzy przez średniowiecznych monarchów.
W pierwszej połowie XVII wieku zamek przeszedł ponowną przebudowę, która została wymuszona pożarem jaki go nawiedził. Wkrótce po tym, został zniszczony w okresie Potopu w 1655 r. przez wojska szwedzkie opustoszał i z czasem popadł w ruinę. Kamień z jego rozbiórki miejscowa ludność wykorzystała na budowę domów. W XIX wieku po wielkim pożarze miasta z roku 1834 przystąpiono do ostatecznego uporządkowania wzgórza zamkowego. Wtedy też najprawdopodobniej z kamienia zamkowego wybudowano bramę przy ul. Koneckiej, niesłusznie kojarzoną jako pozostałość po zamku królewskim.
![]() |
Przypora muru zamkowego. Widok współczesny. |
Jedyną widoczną zachowaną pamiątką po jego istnieniu, jest fragment muru otaczającego niegdyś zamek. Jest to przypora muru zamkowego, znajdująca się przy ulicy Podzamcze. Przypora ( inaczej skarpa, szkarpa) to konstrukcja przylegająca do muru dla jego dodatkowego wsparcia lub przeciwdziałania rozporowi budowli w postaci filara. Rozwiązanie takie stosowano często przy budowie murów i fortyfikacji. Pochodzi ona z czasów okolenia murem zamku przez Jagiełłę. Tak jak i cały zamek wybudowana z miejscowego kamienia piaskowego, łączonego na zaprawę wapienną. Czerwono – wiśniowa barwa kamienia ma związek z pożarami jakie nawiedzały zamek. Pod wpływem ognia bowiem, skała piaskowa ta nabiera takiej właśnie barwy.
![]() |
Zdjęcie archiwalne |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz