poniedziałek, 18 grudnia 2017

Znaczki doręczeniowe poczty w Przedborzu cz.2

 Przedborskie znaczki doręczeniowe drukowane były w zakładzie Adolfa Pańskiego. Drukarnia ta mieściła się przy ówczesnej ulicy Bykowskiej, obecnie ul. Wojska Polskiego 56 ( w latach 1924-56 Piłsudzkiego), róg z ówczesną Bankową, późniejszą Legionów a obecnie Dąbrowskiego w Piotrkowie Trybunalskim. 


 W specjalnie wybudowanych do tego celu budynku mieściły się oprócz drukarni, zakład introligatorski, litograficzny oraz skład papieru. Była to firma żydowska, działająca w Piotrkowie od roku 1878[1]. Poza Piotrkowem, rodzina Pańskich posiadała drukarnię również w Radomsku, filie w Warszawie i Częstochowie. W Piotrkowie zamieszkiwali od kilku pokoleń. Byli znani z działalności społecznej, charytatywnej czy też gospodarczej. Z ich zakładu wychodziły druki ulotne, książki, kalendarze. Drukowano też gazety, papierki do cukierków, plakaty, a także znaczki[2]

W literaturze spotkać można tą drukarnię pod nazwami „Zakłady Pańskie”, „Litografia Zakładu Pańskiego”, ewentualnie „Zakład Pański”. Biorąc pod uwagę, czas druku znaczków przedborskich ( XII.1917-VIII.1918), to na podstawie wysyłanych wówczas przez drukarnię kart reklamowych, z zamieszczoną nazwą i adresem zakładu, przyjąć należy, że właściwie dla tamtego okresu, jest używanie nazwy „Zakłady Drukarsko – Litograficzne „Adolf Pański” w Piotrkowie”[3].

Pierwsze wydanie znaczków z roku 1917, wydrukowano w technice typograficznej[4], tj. naniesienie farby na wypukłą formę drukową, i bezpośrednie jej przeniesienie poprzez odciśnięcie na podłożu drukowym, np. papierze.

Jedna z matryc służących do druku pierwszych 4 groszowych znaczków przedborskich.
W zbiorach Pawła Grabalskiego.



Piotr Franczak miał ulec namowie Abramshona, i jako szef przedborskiej poczty, zgodził się na wydrukowanie znaczków pocztowych. Działanie jego miało charakter bezprawny, bowiem Franczak działał na własną rękę, bez zgody swoich władz zwierzchnich. Przekonanie naczelnika przedborskiej poczty, było zapewne o tyle łatwe, że doręczanie przesyłek do rąk adresatów, nie leżało w gestii urzędów pocztowych II klasy. Obowiązek ten Austriacy, przerzucili na barki władz magistrackich. A to wiązało się dla władz miasta z dodatkowymi kosztami. Pomysłowi z drukiem znaczków, sprzyjała sytuacja. Do austriackich władz powiatu koneckiego wpływały bowiem skargi, na brak prawidłowego wywiązywania się lokalnych władz z nałożonego nań obowiązku dostarczania przesyłek pocztowych: 

 „W ostatnich czasach dają się słyszeć skargi, że wójtowie gmin podjęte na poczcie listy a w szczególności awiza, na znajdujące się w etapowym Urzędzie pocztowym polecone przesyłki i listy, nie doręczają stronom zupełnie; albo za późno, wskutek czego narażają strony ze względu na przepis, że przesyłki i pieniądze, które w ciągu dwutygodniowego terminu nie zostaną podjęte, mają być zwrócone nadawcom, na niepowetowane wprost straty. Poleca się przeto wójtom, aby podjęte na poczcie listy i awiza doręczali adresatom w przeciągu dni trzech licząc od dnia podjęcia ich na poczcie, a pilne listy urzędowe w razie koniecznej potrzeby doręczali nawet bezpośrednio.”[5]


Wymyślono zatem, że urząd pocztowy za dostarczenie przesyłki, będzie pobierał opłatę doręczeniową, jako za czynność dodatkową,co zresztą było w zgodzie z obowiązującymi przepisami. Natomiast dowodem opłaty będzie naklejony znaczek, wydany przez urząd pocztowy w Przedborzu, co już postępowaniem zgodnym z prawem nie było.
  Abramshon w parze z Franczakiem, zajęli się działalnością filatelistyczną w Przedborzu,  dla drugiego powodu, mniej już szlachetnego i uczciwego, jakim były względy spekulacyjne. Abramshon, znał bowiem rynek filatelistyczny i wiedział, że znaczki wydane w Przedborzu, zasilą nie tylko kasę miasta, ale przede wszystkim jego prywatną kieszeń.
Mówiąc o znaczkach przedborskich, używa się określenia, że zostały one wydane i używane, przez pocztę lokalną. Co kryje się pod pojęciem poczty lokalnej? Jak sama nazwa wskazuje, obszar, jaki obsługuje taki urząd pocztowy, ma swój lokalny niewielki zasięg. Może być też to wyznaczony teren na ziemiach okupowanych, tak jak to miało miejsce na ziemiach polskich podczas pierwszej wojny światowej. Takie poczty powstają z potrzeby chwili, w danym momencie, w celu wypełnienia luki w państwowym systemie pocztowym. Tak było niewątpliwie pod okupacją austriacką. Etapowe urzędy pocztowe, zajmowały się tylko przewozem przesyłek i korespondencji między sobą. Nie dostarczały ich do adresatów. Czynność ta, jak wyżej wspomniałem, spadała na barki władz miast i gmin. Dlatego też magistraty, za zgodą, a często i bez zgody władz okupacyjnych, tworzyły swoje poczty, które zajmowały się doręczaniem przesyłek do mieszkańców żyjących na terenie danej gminy i jej najbliższej okolicy[6]. Co prawda, w Przedborzu, na początku organizatorem poczty i wydawcą znaczków, był kierownik poczty, w osobie Piotra Franczaka, ale z czasem, patronat nad nią przejęła Rada Miejska[7]. Zysk z działalności poczty lokalnej, w postaci doręczania przesyłek do adresatów, zasilał kasę jej organizatora, w przeciwieństwie do zysku osiąganego przez pocztę państwową, który zasilał skarb państwa, skąd wraz z innymi wpływami, przeznaczany był na pokrycie wydatków budżetowych. Organizator poczty lokalnej, mógł zarobione na działalności lokalnego urzędu pocztowego pieniądze, przeznaczyć na cel dowolny, nie koniecznie związany z działalnością pocztową[8].
W takich to okolicznościach 18 grudnia 1918 roku, ukazał się pierwsza edycja znaczków wydanych przez pocztę w Przedborzu.  Na pierwszej serii znaczków przedstawiono wizerunek polskiego orła z koroną, pod nim datę 1917, po bokach napisy w języku polskim i niemieckim „Miasto Przedbórz”, „Stadt Przedbórz”

Typy znaczków 4 groszowych pierwszego wydania. Typ zależał od położenia na drukowanym
arkuszu.

Jako pierwszy ukazał się znaczki w kolorze niebieskim o nominale 4 groszy, jako cięte i ząbkowane w 8 typach, w nakładzie kolejno 480 sztuk i 4 640 sztuk. Wymiary rysunku znaczka to 23 x 28,5 mm. 

Przedstawienie na znaczku białego orła w koronie, narodowego symbolu niepodległego państwa polskiego, bez wątpienia odzwierciedlać musiało ducha czasu, oraz dawało obraz nastrojów społecznych, które pełne były dążeń niepodległościowych. Nie obce one były jak widać po tej symbolice i w Przedborzu, gdzie na znaczku użyto stylistyki orła będącego godłem Królestwa Polskiego powołanego do życia przez Niemców i Austriaków w 1917 roku, będącego jednak pod ich pełną kontrolą. Orzeł z koroną pojawił się na znaczku pocztowym już dwa lata wcześniej. Serie wypuszczono  do obiegu w Warszawie. Jednak orzeł „przedborski”, bez wątpienia, przewyższył swą urodą i estetyką, orzełka ze znaczka warszawskiego.
Typ znaczka 4 groszowego ząbkowanego wydanego 18 grudnia
1917 roku w Przedborzu


.---------------------------------------------------

[1] B. Baranowski, Dzieje Piotrkowa Trybunalskiego, Łódź, 1989.
[2] www.garnek.pl/wojci65/32810545/w-odpowiedzi-satsumie
[3]  J. Tokar, O nazwie zakładów drukujących znaczki Przedborza, [w:] Filatelistyka 12/1993.
[4]  L. Schmutz, Technika druku dwóch pierwszych znaczków poczty miejskiej w Przedborzu, [w:] Przegląd Filatelistyczny, nr 1/2002 r. 
[5]  Dziennik Urzędowy c. i k. Komendy Powiatowej w Końskich, nr 7 , Końskie 15 grudnia 1917.
[6] J. Tokar, Status poczt lokalnych i ogólnopaństwowych, [w:] Filatelista 22/1987.
[7] S. Petriuk, Poczty lokalne w okupowanej Polsce 1915-1918, Warszawa 1992.
[8] J. Tokar, Statut poczt lokalnych…

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz