Temat ten intrygował mnie od lat. Szczególnie zależało mi na ustaleniu lokalizacji świątyni we wsi Policzko. Na wstępie jednak należy się czytelnikom wytłumaczenie, że nie chodzi tu o teren współczesnej wsi Policzko, a o średniowieczną osadę Policzko, na terenie obecnej wsi Gaj i częściowo Brzostek.
Źródła pisane są bardzo skąpe i niewiele nam mogą powiedzieć o samym kościele w Policzku. Badań terenowych też nigdy nikt nie przeprowadzał. Wiadomym jest, że pierwotnie to kościół w Policzku, był kościołem parafialnym. Rzecz ta uległa zmianie w czasach panowania króla Kazimierza Wielkiego (1333-1370), kiedy to kościołem parafialnym stał się nowo wymurowany, z okazałą wieżą obronną, postawiony w miejsce kaplicy wzniesionej w czasach Bolesława Wstydliwego, kościół w Przedborzu, którego fundatorem był monarcha.
W „Słowniku geograficznym Królestwa Polskiego ….” z 1887 roku, Policzko określone jest, jako „(...) starożytna osada, która już w XIII wieku posiadała kościół parafialny.” Świątynia ta, po przeniesieniu parafii, stała się kościołem filialnym przedborskiej parafii. Sama wieś, również wchodziła w skład uposażenia parafialnego.
Kościół na Policzku na pewno miał się dobrze jeszcze w pierwszej połowie wieku XVI. „Liber beneficiorum Archidiecezyi Gnieźnieńskiej” Jana Łaskiego, czyli spis przywilejów i dóbr kościelnych archidiecezji gnieźnieńskiej, powstały w latach 1511-1523, podaje, że przy świątyni był jeden wikary, na utrzymanie którego dziesięcina była oddawana z pól należących do tamtejszego folwarku i tamtejszej karczmy, „(…) podobnie w Suchych Górach z pól dworskich i od jednego kmiecia, w Mokrych Górach z pól folwarcznych i z jednej karczmy oraz kolędę z czterech wsi, którym szafuje sakramenty, mianowicie Policzka, Rączek, Suchych Gór i Mokrych Gór”.
W roku 1540 Policzko liczyło, jak podaje regestr poborowy powiatu chęcińskiego, 8 kmieci osiadłych na łanach. Już wówczas był tam folwark, a lasy i pasieki były wspólne z sąsiednimi wsiami.
Upadek kościoła musiał nastąpić na przełomie XVI/XVII wieku. Jak podaje w „Dekanacie koneckim” ksiądz Jan Wiśniewski, przedborski proboszcz w roku 1620 został upomniany przez konsystorz kurzelowski, iż pomimo już wcześniejszych wezwań, nie trzyma wikarego na Policzku. Został też upomniany, że nie nie dba on o tamtejszy kościół, który chylił się ku ruinie.
W roku 1789 królewscy lustratorzy, opisując stan starostwa przedborskiego, zanotowali, że w związku z tym, że „starożytny kościół” w Policzku upadł, W. z Święcickich Bierzyńska, „pani dożywotnia” Gór Mokrych i Gór Suchych, swoim kosztem postawiła w Policzku drewniany kościół . Jak jednak podają lustratorzy „ani księdza, ani plebanii nie masz”.
Ostatnio sięgnąłem po austriacką mapę Galicji Zachodniej, bo tak właśnie zaborca z Wiednia, nazwał swoją nową prowincję jaką Habsburgowie wykroili sobie podczas III rozbioru Polski w 1795 roku. Mapa opracowana została w latach 1801-1804, a wydana w roku 1808. W naniesionej na niej wsi Policzko (nr1), ręka kartografa nakreśliła lokalizację tamtejszego kościoła, który należy utożsamiać z kościółkiem wspomnianym w lustracji z roku 1789. Jego lokalizację można z małym błędem przenieść na współczesną mapę (nr2).
Rodzi się pytanie, Czy kościół zlokalizowany na austriackiej mapie z początku XIX wieku, a który wspomniany został w królewskiej lustracji ok 10 lat wcześniej, został przez fundatorkę z Gór, postawiony na miejscu gdzie istniała średniowieczna świątynia?
Czy też XVIII wieczny kościółek miał nową lokalizację?
Odpowiedzi na te pytania, mogłyby przynieść badania terenowe, na które raczej się nie zanosi.
Na mapie kwatermistrzowskiej królestwa polskiego (nr3), opracowywanej w latach 30 i 40 XIX wieku, kościoła tego już nie zaznaczono, co poświadcza brak jego istnienia w tamtym czasie.
Lustracja z 1789 roku zawiera też opis folwarku znajdującego się na Policzku:
„Folwark stary, do którego wchodząc sień, a z tej na obydwie strony po jednej izbie i komorze. Dach na tym zły, niedawno kawałkiem słomy pokryty, komin w nim lepiony. Naprzeciwko folwarku stajenka z wozownią pod gontem, ale i to stare i złe. Między folwarkiem i stodołami obory koliste, stare, pod snopkami i deskami. W gumnie dwie stodoły, jedna o dwóch bojowiskach, stara i pochylona. Druga mała o jednym bojowisku. Obydwie snopkami poszyte. Naprzeciw mniejszej stodółki jest spichlerz stary, ale jeszcze niezły, snopkami poszyty”.
Ponad to, we wsi istniał browar „stary i całkiem upadający, który by na nowo postawić trzeba”. Do Policzka zaliczany był też młyn Robak, znajdujący się na strudze pod Przedborzem, na wysokości dzisiejszej wsi Jabłonna.
_________________________________________________________________
Piotr Wypych:
"Podczas badań terenowych jakie robiłem w latach 90. XX w w tym terenie - mieszkańcy wskazali mi miej więcej to czerwone miejsce jako lokację kościoła, pod jednym z tych krzyży na mapie kwatermistrzowskiej powyżej - odkryto kiedyś wiele ludzkich kości - pobojowisko, cmentarz choleryczny albo cmentarz przykościelny... również w dole na zakręcie mieszkańcy wspominali o wykopach i zarysach starych murów kamiennych.... temat bardzo ciekawy i warty wyjaśnienia.."
Jan Słoniewski:
"Oglądałem tą mapkę Policzka ,bardzo ciekawa .Pamiętam że mój ojciec opowiadał jak zaczynali tam budowę, to przy kopaniu fundamentów wykopywali kości potem przewieźli je na cmentarz. Było tych kości cały wóz . To było chyba jeszcze za księdza Nowakowskiego."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz